+ Ks. Zbigniew Zieliński

+ Ks. Zbigniew Zieliński

miniatura
Ksiądz Zbigniew Zieliński (1933-2012)
Pochodził z Wołynia. W opinii konfratrów był skromnym i gorliwym kapłanem o pojednawczym usposobieniu. Wierni cenili jego dużą uczynność oraz wewnętrzny spokój i cierpliwość. Dziekan przemęcki i zbąszyński, kanonik honorowy Kapituły Kolegiackiej w Poznaniu.

Zbigniew Zieliński urodził się 24 sierpnia 1933 oku w Aleksandrówce, w powiecie chorochowskim, województwie wołyńskim. Był jedynym z trojga dzieci Jana i Wiktorii z domu Jończyk, którzy zajmowali się rolnictwem. Starszy brat w 1938 roku przyjął święcenia kapłańskie (zginął w Oświęcimiu). Najmłodszą z rodzeństwa była siostra.

Po wybuchu II wojny światowej ziemia wołyńska została wcielona do Związku Radzieckiego, a po dwóch latach przeszła pod okupację niemiecką. W 1942 roku Niemcy wywieźli całą rodzinę Zielińskich do obozu na Majdanku, następnie do Gusen, a później do obozu w Reichenbergu (czes. Liberec w Protektoracie Czech i Moraw). Tam też rodzina Zielińskich doczekała wyzwolenia w 1945 roku.

Pożoga wojenna sprawiła, że wszystkie dokumenty rodzinne zginęły. Po zmianach granic politycznych niemożliwie było również odtworzenie metryk kościelnych. Z powojennych zeznań matki Wiktorii, złożonych w parafii w Wytomyślu wiadomo, że chrzest odbył się „tydzień po urodzeniu” , a więc 31 sierpnia 1933 roku (parafia Łokacze). Natomiast z oświadczenia Zbigniewa Zielińskiego wynika, że był on bierzmowany w kwietniu 1941 roku (parafia w Zaturcach) i przyjął imię Jan. Po wyzwoleniu rodzina Zielińskich postanowiła szybko powrócić do Polski. Na krótko osiedlili się w Krakowie, później przenieśli się do Wielopola (powiat turecki), był w końcu osiąść w Wąsowie (powiat nowotomyski).


Zbigniew naukę rozpoczął w szkole podstawowej w Grzymiszewie (1946), po jej ukończeniu uczęszczał do szkoły ślusarsko-mechanicznej w Turku. Właśnie wtedy odkrył powołanie kapłańskie, dlatego po ukończeniu szkoły, w 1954 roku, wstąpił do Niższego seminarium Duchownego Ojców Redemptorystów w Toruniu-Bielanach, gdzie rozpoczął nowicjat zakonny. W 1955 roku złożył pierwsze śluby zakonne (3-letnie) i rozpoczął studia humanistyczne, zakończone w czerwcu 1956 roku. W świadectwie moralności podkreślano, że „był młodzieńcem dość opanowanym, pobożnym; zaznaczało się u niego również pragnienie kapłaństwa” (17.10.1958).


W tym czasie doszło do tragedii rodzinnej w 1956 roku zginął w wypadku drogowym 29-letni szwagier, lekarz weterynarii, a w 1958 roku zmarł ojciec Zbigniewa. Szwagier był jedynym żywicielem licznej rodziny – żony z czworgiem dzieci oraz teściów. W tej sytuacji obowiązek utrzymania bliskich spoczął na Zbigniewie, który postanowił wystąpić z Niższego seminarium duchownego i podjąć pracę zawodową w Inspektoracie Powiatowym w Nowym Tomyślu (1956-1958). Pomimo pracy nie zaniedbywał nauki. W 1957 roku został do Korespondencyjnego Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu, gdzie zdał egzamin dojrzałości (1958). W tym samym roku poprosił o przyjęcie do poznańskiego Seminarium Duchownego. Został przyjęty 17 października 1958 roku.


Proboszcz parafii w Wytomyślu, ks. Karol Mazurek, wystawił mu bardzo dobre świadectwo: „ Prowadzi się wzorowo pod każdym względem. Pracując tutaj, na terenie parafii, żył i powadził się bardzo przykładnie jak na byłego kleryka wypadało, często komunikował, służąc innym wzorek i przykładem. Biorąc pod uwagę jego osobiste życie nie mam żadnego zastrzeżenia z przyjęciem go do Seminarium Duchownego. Taka jest opinia parafii” 97.10.1958).


Studia w Arcybiskupim Seminarium Duchownym (1958-1964) przebiegały pomyślnie. Wykazał szczególnie zainteresowanie filozofią i problematyką rodziną. Wszystkie wakacje i przerwy świąteczne spędzał u rodziny, pomagają w domy i w pracach polowych oraz gorliwie angażował się w rodzinnej parafii w Wytomyślu. Proboszcz w kolejnych testimoniach podkreślał, że „zachowanie jego nie budzi żadnych zastrzeżeń. Uczestniczył w każdej mszy, odprawiał medytacje, przystępował do sakramentów świętych, nawiedzał Najświętszy Sakrament, słowem swoim, zachowaniem i pobożnością budował wiernych (29.01.1963).


Święcenia kapłańskie przyjął 17 maja 1964 roku z rąk abp Antoniego Baraniaka. W świadectwie ukończenia seminarium ks. rektor Władysław Pawelczak napisał: „Posiada dobry charakter. Zgodny i koleżeński. Układny, uczynny. Ma dużo zewnętrznego spokoju” (24.04.1964). Z dniem 1 lipca 1964 roku rozpoczął pracę duszpasterską w Kębłowie, a po roku Biezdrowie. Później został skierowany do Granowa (1966-1970), gdzie przygotowywał się do egzaminów wikariuszowskich. Z dniem 1 lipca 1970 roku abp Antoni Baraniak mianował go wikariuszem przy kościele parafialnym w Chodzieży. W dużej parafii musiał podołać nowym wyzwaniom w w trudnym okresie rządów Władysława Gomułki.


30 kwietnia 1971 roku zmarł proboszcz chodzieski ks. kanonik dr Tomasz Malepszy, który był jednocześnie dziekanem dekanatu Rogozińskiego. W tej sytuacji ks. Zielinski zwrócił się z prośbą o przygotowanie testimonium do ks. Eustachego Struka, administratora parafii Budzyń, który napisał: „Cieszymy się bardzo dobrą opinią u wiernych jako kapłan wzorowy. Również w dekanacie u konfratrów cieszy się jak najlepszą opinią. Pobożny, zrównoważony, szanujący swoją godność kapłańską. Kapłan pogłębiający swoją wiedzę i umiejący przekazać ją młodzieży i dzieciom. W tym niedługim czasie pracy w Chodzieży zaskrobił sobie uznanie u młodzieży. Cieszy się opinią duszpasterza młodzieżowego. Bardzo obowiązkowy i oddany zupełnie pracy duszpasterskiej w nauczaniu dzieci i młodzieży, w konfesjonale, na ambonie, w biurze”. Ksiądz Struk zwrócił też uwagę na jego dynamizm działania i zmysł administracyjny w parafii: „W czasie wakansu w Chodzieży walnie przyczynił się do kapitalnego remontu wikariatu (10.10.1971). Wysiłki wikariusza doceniła władza duchowna, mianując go, z dniem 17 czerwca 1973 roku, wikariuszem-rezudentem przy kościele sukursalnym w Podstolicach, a z dniem 1 stycznia 1974 roku, oddając w zarząd kościół parafialny pw. św. Ignacego Loyoli w Piotronkach z rezydencją w Podstolicach (dekanat chodzieski). Jako kościół parafialny wyznaczona kościół sukursalny pw. św. Kazimierza w Podstolicach. Głównym zadaniem ks. Zielińskiego było tworzenie nowej wspólnoty parafialnej, co z powodzeniem zrealizował w latach 1974-1981.


19 grudnia 1981 roku obją w zarząd tymczasowy kościół św. Jadwigi w Brennie (dekanat przemęcki). Po wyrażeniu zgody na mianowanie przez Urząd ds. Wyzwań, abp Jerzego Stroby mianował go proboszczem w Brennie (09.08.1982). W latach 1982-1992 był też dziekanem przemęckim. W parafii dał się poznać jako dobry organizator życia wewnętrznego oraz sprawny administrator (przeprowadził kilka remontów). Z okazji srebrnego jubileuszu kapłaństwa abp Jerzy Stroba przesłał okolicznościowe życzenia, podkreślając jego służbę „naznaczoną zawsze oddaniem Bożej sprawie i wytrwałości” oraz ofiarnością i życzliwością względem współbraci w kapłaństwie (17.05.1989).


Z dniem 1 lipca 1991 roku abp Stroba mianował ks. Zbigniewa Zielińskiego proboszczem parafii w Zbąszyniu. Ksiądz proboszcz aktywnie włączył się w życie parafii, rozwijając nowe formy duszpasterstwa. Doceniła to władza duchowna, mianując go z dniem 15 grudnia 1993 roku dziekanem zbąszyńskim. Szczególnym wyrazem wdzięczności było mianowanie go kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej w Poznaniu (23.12.1997).


Ofiarność i zaangażowanie duszpasterskie łączyły się z kłopotami zdrowotnymi, dlatego 25 kwietnia 2005 roku ks. kanonik Zbigniew Zieliński poprosił abp. Stanisława Gądeckiego o przeniesienie w stan spoczynku. Metropolita poznański przyjął jego rezygnację i zwolnił go z dniem 1 sierpnia 2005 roku z obowiązków proboszczowskich. Przy tej okazji ksiądz arcybiskup podkreślił jego zaangażowanie na rzecz społeczności parafialnych oraz miejscowego duchowieństwa (24.5.2005). Jako emeryt zamieszkał na terenie parafii pw. Świętej Trójcy w Poznaniu. Zmarł 3 października 2012 roku. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Poznaniu w kościele pw. Świętej Trójcy i w Brennie. Mszy św. pogrzebowej w kościele parafialnym w Brennie 8 października 2012 roku przewodniczył bp Grzegorz Balcerek, homilię wygłosił ks. kanonik Leonard Poloch. Pogrzeb odbył się na miejscowym cmentarzu.


ks.prof. UAM dr hab. Leszek Wilczyński